Portretowanie przez dziurę!
Siedząc przed komputerem postanowiłem dokończyć skanowanie pozostałych portretów otworkowych, które gdzieś wcześniej zacząłem robić. Oczywiście pozostawiają one wiele do życzenia, ale wychodzę z założenia, że warto było spróbować, by ewentualnie następnym razem z podobnym pomysłem wystartować bez strachu do o techniczne szczegóły, jednak z konkretniejszym projektem, który wykorzysta w pełnie klimat pinhola. Pogoda dzisiaj szczególnie nastrajała do pracy za biurkiem i przed komputerem, przy dźwiękach starego dobrego Tangerine Dream, które to rozbrzmiewa często w mym domu, a czasem za często. Jednak to taki rodzaj muzyki el, który nigdy się nie nudzi.
Komentarze
Prześlij komentarz