Protrety Komunijne!
Portrecistą raczej jestem słabym i dlatego wielkim wyzwaniem było dla mnie zrobienie pleneru komunijnego. Obaw było wiele, od prawidłowego kadru po naświetlenie filmu. Aparat tradycyjnie Mamiya C 220, ob. 80/2.8, Fuji 160S i Ilford 400. Wykorzystałem także obscurę!
Resztę obserwatorzy oceńcie sami. Dodałem dwa, dodam jeszcze następne ale nie będzie ich zbyt dużo by nie zanudzić:)
Resztę obserwatorzy oceńcie sami. Dodałem dwa, dodam jeszcze następne ale nie będzie ich zbyt dużo by nie zanudzić:)
na ostatnim wygląda jak duszek :)
OdpowiedzUsuńTo mała metafora o niewinności i czystości duszy:)
OdpowiedzUsuńOstatni portret rządzi!!!:) Obscura Pany!!!
OdpowiedzUsuńmoże zostanę obscurcistą??:)
OdpowiedzUsuńśrodkowe może niekoniecznie pasuje do nazwy "komunijny portret" ale jak dla mnie - jest znakomite. Perfekcyjnie zgrane światło, tło, no i modelka (komunistka?).
OdpowiedzUsuń